
Książka Agnieszki Szeżyńskiej, doświadczonej coachki intymności i edukatorki seksualności dla dorosłych, pomoże ci na nowo odkryć swoją seksualność. Dzięki niej setki osób poznało swoje potrzeby i nauczyło się swobodnie rozmawiać o seksie.
Znajdziesz tu omówienia 10 ważnych tematów oraz ćwiczenia, pytania i ankiety, które zachęcają, by świadomie czerpać z seksu to, czego potrzebujesz. Wyjątkowa, warsztatowa formuła pozwoli ci: odkryć, jak działa twoje pożądanie, otwarcie wyrażać swoje potrzeby i dbać o swoje granice, radzić sobie z seksualnymi kompleksami, lepiej komunikować się z partnerem / partnerką, wzmocnić poczucie bezpieczeństwa podczas seksu, sprawniej rozwiązywać łóżkowe nieporozumienia, urozmaicić swoje życie seksualne
Sięgnij po szczęście, które może dać ci udany seks. Taki, jak lubisz. Tam, gdzie lubisz. Z tym, z kim lubisz. Przede wszystkim – w zgodzie ze sobą.
Warsztaty intymności podzielone są na dwie części - część teoretyczna zatytułowana jako "Wiedza" oraz część z ćwiczeniami. Ja przyznam na wstępie, że tą drugą część od razu omijałam. Przeczytałam tylko kilka pierwszych zadań, żeby zorientować się o co w tym chodzi, ale szybko doszłam do wniosku, że to zdecydowanie nie dla mnie i po prostu te rozdziały przekartkowywałam.
I cóż ja Wam mogę o tej książce napisać... ja niestety się na niej zawiodłam. Miałam
co do niej większe oczekiwania, liczyłam na naprawdę dobrą lekturę, z
mnóstwem przydatnych, nowych informacji w zakresie seksualności. A do mojego życia seksualnego i wiedzy na ten temat ta książka nie wniosła absolutnie nic. Nie dowiedziałam się z niej niczego ciekawego, prócz tego, co już wiedziałam. Czyli, że lekarstwem na większość problemów w związku, także tych łóżkowych jest szczera rozmowa i przedstawienie jasno swoich potrzeb.
Czytając te książkę, miałam
wrażenie jakbym czytała w kółko to samo. Było w niej bardzo mało
istotnych treści, powiedziałabym bardziej, że to takie masło maślane. Ale
pomijając już nawet fakt, że nie ma w tej książce żadnych wartościowych
rad czy informacji, to w dodatku jest ona po prostu, najzwyczajniej w
świecie nudna. Napisana jest w taki sposób, że podczas czytania oczy
same, mimowolnie się zamykają. Także według
mnie Warsztaty intymności można sobie na spokojnie odpuścić, zdecydowanie nie jest to lektura obowiązkowa. Na próżno szukać w tej
książce jakichkolwiek podpowiedzi.
Być może dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z seksem, ta pozycja
okaże się wartościowa i pomocna, natomiast dla osób bardziej
'zaawansowanych' w tej dziedzinie Warsztatów intymności nie polecam.. Jak dla mnie szkoda czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz